Wdzięczność 16.04.2024…
Hej hej 🙂 Nadal z bólem głowy, ale już na szczęście mniejszym 🥳 Obiecuje, że kiedyś opiszę jak to jest żyć z TBI. Czyli kilka razy operowanym mózgiem, który jest poobijany z każdej strony 🤷🏻♀️
Dzisiaj jestem wdzięczna za:
- Wyrozumiałość
- Cudownego psa
- Młode ziemniaki
Jestem wdzięczna za wyrozumiałość. Życie z TBI nie jest łatwe. Kiedyś jako nauczycielka byłam bardzo cierpliwa. Teraz przez TBI strasznie szybko i łatwo się denerwuję…🤷🏻♀️ Strasznie mnie denerwuje to łatwe denerwowanie się… 😂 Niestety nie mam na to wpływu 🤷🏻♀️ Mam ogromne szczęście, że nauczanie nauczyło mnie ogromnej cierpliwości…. Jak mamy pełen bak w naszym aucie to nawet jak mnóstwo benzyny nam pójdzie to i tak jeszcze da się jechać… Jestem też osobą świadomą tego, że bez pracy nie da się nic naprawić… Więc próbuję powoli latać mój uszkodzony mózg… Na szczęście moi uczniowie nie muszą tego doświadczać bo nie pracuje. Współczuję tylko moim bliskim. Szczególnie tym, którzy nie rozumieją, że nie robię tego celowo i że teraz po prostu Oni muszą się wykazać większą cierpliwością i zrozumieniem. Tu pojawia się moja wdzięczność. TBI fantastycznie mi filtruje bliskich… Ci, którzy na prawdę się o mnie troszczą zostali i starają się jak mogą. Ci którzy odeszli nie byli warci mojego czasu… 🤷🏻♀️
Jestem wdzięczna za cudownego psa. Miałam już kilka psów…i oczywiście wszystkie kochałam. Ale nie wyobrażam sobie żebym w moim stanie teraz dała radę się nimi opiekować. Alfi jest pod tym względem idealny. Jest cudownie delikatny. Rozumie, że nie można na mnie skakać i ciągnąć mnie. Kocha spać i po prostu ze mną być… ❤️🩹
Jestem wdzięczna za młode ziemniaki. Wreszcie jeste ten czas, że można jeść młode ziemniaki 🥳 Wczoraj ciocia kupiła a mama ugotowała 🤤
Dobra, już się nie rozpisuję… Za co Wy jesteście dzisiaj wdzięczni? Dużo zdrowia i pozytywnej energii 🧠❤️🩹🤗 Kasia
Dodaj komentarz