Nikki Erlick „The Measure” 9/10
Wow to mało powiedziane. Nie mogłam się oderwać…
Wszyscy piszą o tajemniczym pudełeczku na którym jest napisane „miara twojego życia jest w środku”. Zalewasz kawę, bierzesz łyka, otwierasz drzwi a tam dwa pudełeczka, jedno dla ciebie i jedno dla twojej dziewczyny…
Tak zaczyna się fascynująca książka Nikki Erlick „The Measure”. Niestety nie znalazłam Polskiej wersji, ale pewnie tytuł by był poprostu Miara.
Zostajemy przeniesieni do nowej rzeczywistości, w której ludzie są w stanie wiedzieć ile życia im zostało. Poznajemy wciągające historię 8 osób, które zmagają się z tym nowym światem w którym przyszło im żyć…
Tak się zastanawiam, czy jestem aż tak bardzo zafascynowana tą książką z powodu mojej osobistej ciężkiej rzeczywistości życia z guzem mózgu, czyli nawiązując do książki posiadania krótszej tasiemki, czy to dla wszystkich jest tak fascynujące. Zostawię to Wam do oceny. Z mojej strony jest to bardzo osobiste doświadczenie. Ja zostałam rzucona w głowę tym moim pudełeczkiem i teraz muszę się codziennie zmagać z tą krótką tasiemką. Osobiście, dla mnie najtrudniejsze jest pokazywanie tej tasiemki innym, szczególnie bliskim i sprawianie im bólu. Nie cierpię też jak ludzie się nade mną użalają. Strasznie to dziwne uczucie. Ale widzę też pozytywy. Zupełnie inaczej się docenia drobnostki w życiu jeśli się wie, że ma się krótką tasiemkę. Ma się też czas na „załatwienie pewnych rzeczy” nim tasiemka dobiegnie końca. Nie wiem czy gdybym miała wybór otworzyła bym pudełeczko. Skoro nie mam wyboru i zostało mi ono otwarte, zrobię wszystko co w mojej mocy żeby wykorzystać tą wiedzę najlepiej jak się da. Czytanie tak fascynujących i dobrze napisanych książek jak ta, to świetne wykorzystanie czasu z mojej krótkiej tasiemki.
Jak zwykle życzę dużo zdrowia i pozytywnej energii ❣️🤘🏼🤗
Dodaj komentarz