Wdzięczność 20.04.2024

Hej hej 🙂 Dzisiaj znowu jest zimno, ale wychodzi słońce ☀️ Za co Wy jesteście dzisiaj wdzięczni? Ja jestem wdzięczna za:

  • Moje HES
  • Telefon
  • Curry

Jestem wdzięczna za moje HES. Teraz muszę dojść do tego jak jest HES po polsku. Kurczę był nawet o tym odcinek jednego z moich ulubionych podcastów (PKP). Ok znalazłam w historii ich podcastów. Po polsku okazuje się, że jestem WWO. Wysoko Wrażliwą Osobą. Pierwszy raz zostałam zdiagnozowana na studiach. Odradzono mi psychologię z obawy, że nie dam sobie rady… Dzięki temu psychologia została pasją a edukację oficjalną mam z dwóch innych pasji. Projektowanie graficzne z marketingiem i edukacja. Skończyłam licencjat z Marketingu w specjalizacji projektowania graficznego i później skończyłam studia nauczycielskie z computer science czyli jakby informatyki. Aczkolwiek jest to bardziej programowanie niż naprawianie komputerów 😂 Moje otoczenie to mniej związane z IT myśli, że ja umiem naprawiać komputery i telefony… W sumie wszystkie urządzenia bo studiowałam computer science 🤦🏻‍♀️🤷🏻‍♀️😂 Ok wracając do WWO. Myślę, że bardzo mi to pomogło w całej tej „przygodzie z guzem” bo sprawiło, że mniej się skupiam na mojej tragicznej sytuacji a bardziej na tym jak ona odbija się na moich bliskich….

Jestem wdzięczna za telefon. Dzisiaj słuchałam rano ciekawej rozmowy w „Mamy czas: Telefony w mojej głowie. Jak mądrze podejść do kwestii ekranów” jest to fajny program radia Ram, którego często słucham. Mam bardzo podobne zdanie do rozmówczyni. Telefon nie jest naszym wrogiem. Musimy tylko nauczyć się bezpiecznie z niego korzystać. Ja przez te 4 lata walki z guzem bardzo jestem wdzięczna za wszystko co daje mi mój telefon. Godziny z książkami, ciekawe podcasty, kontakt z ludźmi, wirtualne spacery (już o tym kiedyś pisałam). Mam ogromne szczęście (włożona praca), że umiem bezpiecznie korzystać z tego urządzenia 🥳

Jestem wdzięczna za curry. Wczoraj był piątek czyli najbardziej zajęty dzień mojego tygodnia. W piątki jeżdżę na basen i rehabilitację do Vratislawia Medical. Uwielbiam to, ale wracam obolała i wycieńczona. Więc gotowanie żadko wchodzi w grę. Wczoraj było curry z Tajskiej knajpy. Pyszne. Uwielbiam curry, aczkolwiek w Tajlandii nie jadałam tak dużo curry, a to które najczęściej tam jadłam (Massaman Tofu Curry) nie mają 🤷🏻‍♀️ No, ale to co mają też jest pyszne… 🤤

Dobra kończę na dzisiaj… Życzę udanego weekendu. Dużo zdrowia i pozytywnej energii 🧠❤️‍🩹🤗 Kasia

Możesz również polubić

Dodaj komentarz